Dzień jak zwykle zaczęliśmy od pysznego śniadanka.
Następnie każdy udał się do swojego miejsca praktyk.
Po obiedzie czekało na nas nie lada wyzwanie, w postaci tekstu z języka włoskiego. Jednak mimo stresu i strachu, po lekcjach z Panią Beatą i Panią Ewą wszyscy byliśmy świetnie przygotowani i mamy nadzieję, że poszło nam bardzo dobrze.
Po południu w ramach odpoczynku, poszliśmy pograć w piłkę, a wieczorem dzielnie kibicowalismy Polakom w meczu Ligi Narodów z Włochami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz